10/10/2008
Na stacji Port-Royal wsiadamy do wagonu kolei RER, która łączy centrum miasta z przedmieściami, natomiast w obrębie samego centrum funkcjonuje jak metro. Trzy przystanki i dojeżdżamy do Châtelet-Les Halles, ważnego węzła przesiadkowego, w którym przecina się kilka linii metra i kolei RER. System podziemnych tuneli spina perony, a taśmociągi transportujące podróżnych ciągną się w nieskończoność.
Sprawny, wydajny, niezawodny, przyjazny – taką mamy opinię o systemie komunikacji zbiorowej w Paryżu.